-
Jacek-Jarecki
@Kryzys i klęska lewicy (26 grudnia 2018 09:03)
Trochę wymiera, a i budżet mniejszy, wiadomo, ale dla innych to i tak obiekt marzeń.
![]() |
Jacek-Jarecki |
26 grudnia 2018 09:47 |
@Kryzys i klęska lewicy (26 grudnia 2018 09:03)
Lewica siedzi w okopie, z którego nie ma wyjścia, ale na razie otrzymując dostawy żarcia oraz jakieś tam elementy budowlane, urządziła się po swojemu. O dziwo budzi zazdrość po tej najprawszej prawej stronie, że ten okop nie taki najgorszy do życia, bo można sobie postrzelać zza worów z piachem, a nikt nie kieruje na niego ciężkiego ostrzału. Nie pojmują gapy, że aby mieć tak cieplutko jak komuna trzeba być lewicą, z jej akademikami, mediami, a przede wszystkim wypracowaną przez dziesięciolecia skrajną bezczelnością.
Skrobią plastikowymi łopatkami kamienisty grunt i nijak nie wyskrobią okopu, przez co latają prawie goło po mediach społecznościowych, zaczepiając, wznosząc hasła na twitterze i do znudzenia zaznaczając swoją odrębność i oczywistą wyższość moralną i j ...
![]() |
Jacek-Jarecki |
26 grudnia 2018 09:38 |
@Opowieści o roślinach (24 grudnia 2018 09:30)
To ja o podpowiadaniu.
Miałem kolegę Janusza, który podpowiadał bardzo chętnie, ale miał drobną wadę, że jego umysł nie znosił prostoty i sposobów oczywistych. Kiedy stało się przy tablicy szukając w pustej głowie zagubionej gdzieś informacji, wiele wysilku kosztowało omijanie wzrokiem ławki, w której zasiadał Janusz. Nie, żeby umyślnie wprowadzał w błąd, broń Boże! Dla łatwości wytłumaczę jego system na przykładzie brydża.
W szkole średniej mieliśmy okres brydżowy. Mniejsza o poziom gry, ale zapał i emocje wystarczały za wszystko. Przy takiej grze, przy tak nieokrzesanej licytacji... Na szczęście nigdy nie grałem w parze z Januszem. No, czasem się pomylił i zamiast swojego partnera jak mnie nie kopnie w goleń... Grają, zastraszony biedak ma wistować, rozgląd ...
![]() |
Jacek-Jarecki |
24 grudnia 2018 12:29 |
@Na chama czyli legendy świata nieistniejącego (22 grudnia 2018 07:58)
Oferta tego świata równoległego jest kompletna, ponieważ produkuje też wystarczającą ilość dzieł, z których jej odbiorcy mogą szydzić. Na przykład Mróz, który jednocześnie jest beneficjentem i obiektem kpin. Zawołaniem bojowym jest tam bylejakość, ze szczególnym naciskiem na bylejakość odbiorcy, bo przecież nie czytelnika.
U mnie, z braku Empiku podobne rzeczy widuję w gminnym urzędzie pocztowym, oraz niestety w mojej ulubionej bibliotece. Tam są dwie sale. Jasna & elegancka i nieco ciemniejsza, zagęszczona regałami. W tej drugiej historia, literatuta i takie tam. Pierwsza błyszczy grzbietami nowości. Kryminały, romanse i nasza świetna literatura współczesna. Jeszcze niedawno miałem satysfakcję, że choć Mroza nie ma, ale ostatnio.. ...
![]() |
Jacek-Jarecki |
22 grudnia 2018 09:29 |
@Opowieści o zwierzętach (20 grudnia 2018 09:28)
Ja bym wziął. Mniam.
![]() |
Jacek-Jarecki |
20 grudnia 2018 10:14 |
@Opowieści o zwierzętach (20 grudnia 2018 09:28)
Informuję, że Twoje kuropatwy są u mnie. Nie ma spaceru, żeby skromna Azunia nie poderwała ich do lotu. Są też bażanty, lisy, sarny, a nawet jelenie. Dziki wizytowały dopóki trwał remont linii kolejowej Poznań-Konin. Teraz zostają w większych lasach.
I cały ten zwierzyniec żyje sobie w naturalnej ostoi, na kilku hektarach podmokłego, całkiem zarośniętego lasku. Wychodzą na łąki, a wtedy można paść nimi oczy. Nawiasem mówiąc, tak jest od kilku lat. Wcześniej widywałem głównie ślimaki.
Ale najlepsza jest krucza rodzina, która odwiedza mnie, nie wiedzieć czemu, w każdy wtorek sezonu zimowego. Jesienią zbierają orzechy i tak sobie polubiły moje zaokienne drzewo.
![]() |
Jacek-Jarecki |
20 grudnia 2018 09:58 |
@Dwaj filmowcy i prawdziwa opinia o sztuce (19 grudnia 2018 18:42)
Doprawdy miałbym co robić. Wyraziłem swoje zdanie, którego bynajmniej nie muszę udowadniać, a jeszcze do tego w punktach. Przyjmij Pan założenie, że Jarecki się na tym zna i tyle. To nie jest bolesne, ani niemiłe.
![]() |
Jacek-Jarecki |
19 grudnia 2018 20:21 |
@Dwaj filmowcy i prawdziwa opinia o sztuce (19 grudnia 2018 18:42)
Nie bardzo rozumiem, o co chodzi z tą zakonnicą? Gdyby ta pani była goła, trudno byłoby, widząc możliwości narracyjne autora, domyślić się kim niby ona jest, czy kogo udaje? Wyuzdana zakonnica/dawniej kapłanka to zresztą starodawny i wyświechtany motyw. Nic wielkiego w sumie.
Kutza filmy dobre, a niektóre nawet bardzo dobre, co nie zdarza się często. Można tylko z przekąsem zauważyć, że miał szczęście do czasów, bo to całe ekipy filmowe trzymały wtedy poziom. Porównując w zachowaniach politycznych z bliską mu ideowo panią Holland, to niebo i ziemia, bo baba to filmowy "paprok". Jeśli producent trzyma ją za łeb, to jeszcze coś skręci bladego, ale niech poczuje swobodę... Mniejsza z nią.
Ha, a tak w ogóle, to sznowny autor zdradza chę ...
![]() |
Jacek-Jarecki |
19 grudnia 2018 19:53 |
@Nieuzasadnione analogie czyli św. Jan i Barabasz (19 grudnia 2018 10:16)
To są sprawy, których ludzie starają się nie rozumieć.
Próbowałem kiedyś wytłumaczyć na blogu, że tak zwane programy demaskatorskie w TV, gdzie opowiada się o ludziach zrujnowanych przez urzędy, aż do samobójczej śmierci bynajmniej nie służą zwalczaniu podobnych patologii, a wręcz przeciwnie. Tak naprawdę, mam wrażenie że i bez wiedzy ich autorów, służą bowiem propagowaniu absolutnej bierności wobec potęgi machiny państwowej.
Jaki niby wniosek ma wyciągnąć odbiorca (przynajmniej podświadomie) skoro dwudziesty, czy setny raz słyszy, co może z człowiekiem zrobić sąd, US, czy nawet ubogi ZUS. Nic się wszak nie zmienia, wrzask się rozchodzi, a lata mijają. Czyż nie lepiej zgiąć kark, dać w łapę, czy znaleźć dobre dojście, zamiast się wieszać na sznur ...
![]() |
Jacek-Jarecki |
19 grudnia 2018 11:58 |
@Tu Konopie, mówi Filip (18 grudnia 2018 12:18)
Na wszelki wypadek pragnę zauważyć, że nic nie wiem na poruszone powyżej tematy. Dziwi mnie jedynie, że ci impresjoniści nadal tak ludność tutejszą ekscytują. Ich obrazy są po prostu ładne i mają ludzkie wymiary. Zmasowanej krytyce jako sługusy burżuazyjnej estetyce oraz grafomani pędzla odebrali już ponad 100 lat temu.
![]() |
Jacek-Jarecki |
18 grudnia 2018 15:04 |
@Jak naprawdę zarządzać kulturą (16 grudnia 2018 15:27)
Jako idiota?
A ode mnie, proszę z daleka. Dystans panie sztywny, dystans!
![]() |
Jacek-Jarecki |
16 grudnia 2018 20:56 |
@Jak naprawdę zarządzać kulturą (16 grudnia 2018 15:27)
Tego Salwador nie przeżyje.
![]() |
Jacek-Jarecki |
16 grudnia 2018 20:17 |
@Jak naprawdę zarządzać kulturą (16 grudnia 2018 15:27)
Patrzysz z perspektywy +100 lat. Wtedy nie było to wcale takie oczywiste. Zresztą, jak się głębiej przyjrzeć, nadal nie jest.
![]() |
Jacek-Jarecki |
16 grudnia 2018 19:49 |
@Jak naprawdę zarządzać kulturą (16 grudnia 2018 15:27)
A dlaczego niby Dali idiotą, hę?
![]() |
Jacek-Jarecki |
16 grudnia 2018 19:38 |
@Jak Putin rządzi światem (16 grudnia 2018 10:40)
Mnie Pan pyta?
![]() |
Jacek-Jarecki |
16 grudnia 2018 13:09 |
@Jak Putin rządzi światem (16 grudnia 2018 10:40)
Pewnie, że prawda! Na przykład na tej zasadzie wyjaśniono już sprawę tak zwanego Euroweek. Otóż hejt na subsydiowaną publicznym groszem obmacywankę zapoczątkował pewien Białorusin ex wolontariusz i, cóż za niespodzianka, zwolnnik Putina!
![]() |
Jacek-Jarecki |
16 grudnia 2018 12:25 |
@Pan Reymont zabiera głos (14 grudnia 2018 19:29)
To wymaga uściślenia, bo nie bardzo rozumiem, jaką to niepolską propagandę mogę znaleźć w "Chłopach"? Umyślnie sprowadzam Reymonta do jednego dzieła, ponieważ ani wcześniejsze, ani tym bardziej późniejsze powieści nie dorównują powiastce o Lipcach.
![]() |
Jacek-Jarecki |
15 grudnia 2018 10:55 |
@Pan Reymont zabiera głos (14 grudnia 2018 19:29)
To już trochę zalatuje obsesją.
![]() |
Jacek-Jarecki |
15 grudnia 2018 09:52 |
@Pan Reymont zabiera głos (14 grudnia 2018 19:29)
Dziw, że przy tym wszystkim nie był masonem, ani nawet Żydem. Nawiasem mówiąc trudno nawet dociec, co jest prawdą w jego życiorysie, ponieważ sporo sam sfabrykował na potrzeby swoich przyjaciół i te historyjki wróciły do obiegu z ich listów do osób trzecich, a potem trafiły do biografii.
A co do wielkości, to wystarczy przeczytać kilka stron "Chłopów", patrząc tylko na język i sposób/sposoby prowadzenia narrracji. Pomijając dialogi oraz wywody bohaterów, gdzie oddaje głos gwarze, jako narrator używa trzech poziomów językowych. Od opisów wsi/przyrody sporządzonych na sposób literacki, gdzie umieszcza jeno określenia gwarowe, poprzez opisy sytuacji potocznych, gdzie zwiększa nasycenie prozy ję ...
![]() |
Jacek-Jarecki |
15 grudnia 2018 09:33 |