narracja zbyt monotonna, za szybka,  bez oddechu nie współgra z akcją rozwleczoną nieco. Zbyt dosłowna jak japońska telenowela, brak miejsca dla czytelnika, aby się z nią związał.
Żadnych niedomówień. Tak się pisze sprawozdanie, a nie beletrystykę.
Nie wiem skąd czerpiesz wzorce, ale są to złe wzorce.